Pasikowski chyba się obraził na publiczność , że ta nie chciała oglądać przęciętnie-słabego filmu . Pewnie jakby nie wychodziło tyle dziadostwa od vegi to by ludzie poszli . A tak ludzie mają przesyt przeciętnych filmów . Typowy film aby obejrzeć i zapomnieć . Ciekawe czy ma w sobie ogień aby coś jeszcze ciekawego nakręcić ? Szkoda, że nie ma jakiś ambicji aby pójść z jakimś projektem serialowym do jakieś platformy VOD . Ktoś coś wie czy jakies plotki co chce Władek jeszcze zrobić ?

No właśnie, w wywiadzie brakowało mi sakramentalnego pytania o plany na przyszłość. Pan Władysław ma raczej nietuzinkowy charakter i chociaż kiedyś zasłynął "obrazą" dla widzów, tak dziś chyba rozbiło się o cały szołbiz, który gdzieś go tam po cichu spycha w kąt. A szkoda, bo ja tam bardzo lubię jego filmy i uważam, że taki trzeci sezon Gliny z pewnością zrealizowałby Canal+ czy HBO.
Niestety, plotek w przypadku Pasikowskiego jak na lekarstwo. Jedyne na czym można się opierać to rzadkie wywiady i (życzmy sobie) oficjalne komunikaty.