Można narzekć że to kopia amerykańskiego kina, że druga częśc filmu troche się rozłazi, że to to komecyjny film który dość nieświadomie jest traktowany jako opowieść o tamtych czasach a celem Pasikowskiego było zrobienie tylko ciekawego fimu który przyciągnie ludzi do kina. Jednak ten film nie dość ze jest ciekawy, świadomie czy nie ale wiaryodnie mówi o czasie transformacji to jeszcze jest po prostu kultowy a mało jest w polskim kinie filmów kultowych ( nie mówie o najlepszych filmach i nie licząc komedii). A ten taki właśnie jest dzięki tekstom i kreacji Bogusia Lindy szczerze mówiąc nie wiem kto móglby go zastapić w tej roli cynika i bandyty ale z własnym kodeksem który broni podstawowych wartości. Kreacja Lindy to dla mnie 50 % sukcesu tego filmu bez niego nie było by Psów. I Psy prztrwają nie dzięki wątkowi kryminalnemu ale dzięki dialogom, postaci Franza czy paru świetnym scenom. tak więc 9/10 za to ze nie jest to wybitny film ale ważny który na stałe (własciwie niechcący) wpisał się do historii polskiego kina.